Wypaczona demokracja

Obecnie mamy doczynienia w polskiej polityce ze skundleniem wszelakich standardów, które nie są obserowowane w cywilizowanym świecie od dziesięcioleci – poza oczywiście Rosją i kilkunastoma innymi reżimami. Zwalczające się obozy polityczne to sprawa normalna ale tylko wtedy gdy wymiana ciosów odbywa się na argumenty.

Po dłuższczym okresie bezczynności postanowiłem się na nowo uaktywnić. Zmusza mnie do tego niejako sytuacja na naszym politycznym podwórku, która swoje źródło ma w czasach gdy obradował okrągły stół a w czasie mniej odległym patologia wytworzona przez obóz Platformy Obywatelskiej. Sam pamiętam jaki byłem wściekły gdy Donal Tusk ogłosił, że wbrew obietnicy obniżania podatków – przypomnę hasło 3×15, zostały podniesione. Do tego doszło rozspasanie “elyt” politycznych , arogancja etc. Społeczeństwo wyraziło w roku 2015 sprzeciw odsuwając od władzy Platformę Obywatelską i dając mandat PIS, które dzięki dużej przewadze uzyskało większość w sejmie, która pozwala im rozpocząć samodzielne rządzenie. Pojawiły się głosy, że to doprowadzi do nadużyć itd. Ja sobie pomyślałem wtedy a jaka to różnica kiedy przy korycie jest koalicjant, przecież PO i PSL robili dokładnie to samo co robi teraz PIS! Otóż proszę Państwa absolutnie nie ma żadnej róźnicy co więcej teraz za to co się wydarzyło w ostatnich latach – głównie mam na myśli próbę przywłaszczenia przez PIS władzy absolutnej, odpowie tylko PIS, nie będzie wzajemnego obwiniania się, nie będzie mowy o rozwodnieniu programowym itd. Natomiast wspólnym mianownikiem w tym wszystkim jest arogancja i pazerność członków partii. Zarówno PIS jak i koalicja PO-PSL dążyli do ubezwłasnowolnienia społeczeństwa polegającego na tym, że najpierw coś zabieramy żeby potem oddać w formie prezentu co jak wiemy jest tak naprawdę jałmużną. Dajemy Wam to bądźcie grzeczni bo będziemy karać. Chciałbym aby Polacy mogli żyć w kraju nie zależnym od jałmużny tych z Bożej łaski darczyńców.

Nie mam ambicji ani ochoty zakładać jakikolwiek ruch polityczny czy partię ale chętnie dołożę swoją cegiełkę do tego aby oddać władze Polakom a nie politykom, którzy w każdej kolejnej kadencji tworzą jakieś prawne dziwolągi zatrudniając przy okazji mowych urzędników najczęściej rzecz jasna znajomych, krewnych etc. Jak to możliwe , że Polacy dają się nabierać po raz kolejny i kolejny na właściwie te same sztuczki, które zawsze sprowadzają się do obiecanek? Czy naprawdę jesteśmy tak niemądrym narodem? Czy nie denerwuje Was kiedy stanie taka sierota po stalinie przed kamerą i mówi “myśmy zrobili, myśmy dali, dzięki nam ” itd Mnie denerwuje bo rozdawać cudze piniądze jest łatwo , trudniej jest zarobić! Tzw. władza zamiast skupiać się na tworzeniu dobrego klimatu do tworzenia biznesu , wprowadza ustawy, które ograniczają biznes. Ile jeszcze musimy doświadczyć żeby w końcu zrozumieć, że z ppustego nawet Salomon nie naleje ?

Będę to powtarzał przy każdej okazji. Włącze się do każdej inicjatywy, która ma szansę na to by przywrócić podmiotowość obywatela. Nie chcę być zależny od jakiegoś nieuka, który będzie decydował za mnie jak mam żyć i wychowywać swoje dzieci, wydawać pieniędze …..