e-demokracja

Co to takiego jest e-demokracja ?

Jak donosi wikipedia. Demokracja elektroniczna (e-demokracja) – rządy demokratyczne z wykorzystaniemelektronicznych technologii komunikacyjnych. W szerszym znaczeniu termin “demokracja elektroniczna” obejmuje również elektroniczny dostęp obywateli do informacji i usług organów administracji państwowej.

Ja dodam do tej definicji jeszcze, że e-demokracja to bicz na wszystko i wszystkich co wyrządza krzywdę komukolwiek z nas.

 

e-demokracja, piąta władza

Media są to instytucje , których zadaniem jest przekazanie odbiorcy informacji w formie nie zniekształconej, nie zmanipulowanej. Istotnym elementem żetelnego przekazu informacji jest także brak wybiórczości czyli prawidłowa priorytetyzacja informacji. Mówi się, że media są tak zwana „czwarta władzą”

 Oglądając telewizję, słuchając radio czy serfując w internecie jesteśmy często nieświadomie poddawani manipulacji. W krajach  demokratycznych media są dziś w rękach prywatnych a jak wiemy o treści decyduje właściciel. Nie jest tajemnicą , że właściciele tychże instytucji pozostają w bliższych czy dalszych relacjach z politykami. Ci , którzy nie mają styczności z polityką bezpośrednio mają z kolei swoje sympatie i antysympatie wobec określonych opcji politycznych. To wszystko powoduje, ze media sa obiektywne ale tylko w teorii. Naszczęście istnieje internet , dzięki , któremu społeczeństwa na świecie bronią się przed tymi zjawiskami. Jest bardzo prawdopodobne , że gdyby nie powstał internet bylibyśmy dziś  bardziej zmanipulowani niż za czasów tzw komuny.

 

Czy istnieje coś takiego jak e-demokracja ?

 

Częściowo tak bo póki co ciągle mamy możliwość dystkutowania na różnego rodzaju forach na dowolne tematy. Dlaczego uważam , że częsciowo ?

Ponieważ moim zdaniem popularne serwisy internetowe pod przykrywką regulaminu nie publikują wszystkich komentarzy internatów, mówimy o tych komentarzach, pozbawionych wulgaryzmów. Nasuwa się więc pytanie czym różni się cenzura rodem z PZPR znana starszemu pokoleniu od obecnej ukrytej pod bardziej neutralnym terminem moderacja ? W przypadku wulgaryzmów działają mechanizmy systemowe, takie opinie nie są publikowane natomiast w pozostałych przypadkach uważam , że są stosowane zasady narzucone odgórnie przez właściciela portalu lub kogoś kto za nim stoi. Tyle w temacie teorii spiskowej.

 

Ogólnie rzecz biorąc ‘internet’ może bardzo dużo – i to jest jego siła

 

Dziś coraz częściej mówi się także o pomysłach elektronicznego głosowania, wydaje się, że ta forma – pomimo swojej dobrej koncepcji – póki co nie jest jeszcze na tyle optymalnym rozwiązaniem, aby stać się powszechnym dobrem. Problemem jest tu głównie kwestia identyfikacji głosującego i jego uprawnień – w sytuacji głosowania z poza lokalu wyborczego, np. z domu, czy kawiarenki internetowej. Niemniej jednak pełne wdrożenie e-Demokracji nie będzie możliwe bez rozwiązania także tego istotnego problemu.

Informacje prasowe:

 

Głosząca hasła demokracji bezpośredniej Internetowa Partia Kanady wystartuje w wyborach

Najpierw wydawało się, że jest to jakiś happening. Online Party of Canada (OPC) powstała w październiku 2010 roku i głosiła nowy rodzaj demokracji – internetową. Skoro Internet umożliwia łatwy kontakt z każdym wyborcą, czemu z tego nie skorzystać? – Korzystamy z internetowych banków, z edukacji online. A nasi politycy z Internetu nie korzystają, bo się go boją – tłumaczył w rozmowie z niewielką amerykańską internetową telewizją Etopia News założyciel ugrupowania Michael Nicula. Ale nikt się powstaniem OPC specjalnie nie przejął, a Nicula wypowiadał się jedynie w niszowych telewizjach i blogach. Dopiero teraz OPC zainteresowały się główne kanadyjskie media, bo partia wystawi kandydatów w dwóch okręgach, gdzie wkrótce odbędą się wybory przedterminowe.

 

Cytaty:

“- Zbudujemy w Polsce demokrację internetową. To nie jest żadne science-fiction! – powiedział w rozmowie z Onetem Wincenty Elsner. Przewodniczący zespołu parlamentarnego Polska 2.0 ocenia, że będzie to de facto “nowy system polityczny”, wzmacniający kontrolę obywateli nad światem polityki.

Wincenty Elsner, przewodniczący sejmowego zespołu parlamentarnego Polska 2.0, zapowiada, że jego celem jest zbudowanie “internetowej demokracji”.

– E-demokracja to wykorzystanie potencjału internetu i aktywności jego uczestników w życiu społecznym i politycznym – tłumaczy w rozmowie z Onetem. Zdaniem posła Ruchu Palikota, internet może zrewolucjonizować polską politykę, czyniąc demokrację jeszcze bardziej bezpośrednią i wprowadzając de facto “nowy system polityczny”.

– Posiedzenia gremiów partyjnych kończą się. Prezydialny stół i mównica – również. Ci, którym wydaje się, że przeniosą to wprost do świata internetu – mylą się. Bo internet rządzi się zupełnie innymi prawami – zastrzega poseł. – W Ruchu Palikota znamy to internetowe życie, bo stamtąd pochodzimy.

Tak, to będzie “nowy system polityczny”.

Ruch Palikota już buduje e-partia! – dodaje…”

 

 

 

Leave a Reply